7/8
Pierwsza doba za nami. Pojawiły się pierwsze okazy w workach karpiowych zawodników. Póki co największy okaz ma lekko ponad 9 kilogramów. Aura dopisuje, jest upalnie za dnia, a noce są zimne. Łowimy do godz. 10:00 w niedzielę i liczymy na więcej!
8/9
Przed nami ostatnia doba mogąca ostatecznie rozstrzygnąć wyniki. Aktualny „big fish” to ponad 11 kg. A oto zdjęcia z porannego ważenia 9.09.
9/10
VI Maraton Karpiowy 7-10.09.2023 – WYNIKI.
Ostatnia doba zawodów zmieniła finalne wyniki w klasyfikacji. Kolejny upalny dzień nie przyniósł zbyt wielu brań, choć nocą niektórym drużynom udało się dołowić do tzw. kompletu (trzy największe ryby) lub podmienić już te, trzy zaliczone w klasyfikacji ryby na większe.
Przez cały okres zawodów aura była niezmienna. Nocą można było odczuć dosyć niską temperaturę w granicach 8-10 C, zaś w ciągu dnia było bardzo upalnie, nawet do 30 C w cieniu. Zawodnicy starali się zorganizować cień w swojej przestrzeni połowu za pomocą parasoli, czy namiotów.
Ostatnia doba była ostateczną szansą na przechytrzenie ryby na swoje łowisko. Uczestnicy karpiowej imprezy nęcili swój rewir za pomocą tzw. „rakiet” zanętowych. Sprzęt pływający nie był dopuszczony w zawodach.
Wyniki były dosyć różne, bowiem niemal na każdym z brzegów na których odbyły się zawody były zarówno drużyny z rybami, jak i bez ryby. W wędkarstwie wiele czynników wpływa na ostateczne wyniki. To nie tylko umiejętności, ale również stanowisko (o czym decydował w tym przypadku los), rozmiar, zapach, wielkość przynęty, odległość rzutu, grubość żyłki, wielkość i rodzaj haka… Można by tak było wymieniać.
Zwyciężyły trzy drużyny z trzema największymi rybami. Dodatkowa nagroda przypadała członkowi drużyny, któremu udało się złowić największą rybę zawodów tj. „big fish”.
Komisja sędziowska ok. godz. 10:00 w niedzielę przystąpiła do ostatecznego ważenia, a wyniki prezentowały się następująco:
1. Mateusz Matla, Kacper Połeć – 25,630 kg. (7,435 kg, 6,625 kg, 11,570 kg – big fish), stanowisko nr 11; brzeg od strony bloków
2. Paweł Kopeć, Adrian Kopeć – 19,675 kg. (5,630 kg, 5,705 kg, 8,340 kg), stanowisko nr 17; brzeg – grobla
3. Grzegorz Orczyk, Adam Bruderek – 19,550 kg. (6,090 kg, 9,365 kg, 4,095 kg), stanowisko nr 15; brzeg – grobla
4. Paweł Kutwin, Jacek Ciuk – 18,385 kg. (6,145 kg, 6,975 kg, 5,265 kg), stanowisko nr 16; brzeg – grobla
5. Bartłomiej Drabik, Michał Klepacz – 18,340 kg. (7,365 kg, 5,365 kg, 5,610 kg), stanowisko nr 10; brzeg od strony bloków
6. Rafał Ślusarczyk, Jakub Czerwiński – 17,855 kg. (5,295 kg, 6,995 kg, 5,565 kg), stanowisko nr 5; brzez od strony lasu
7. Karol Maciejczak, Damian Łodej – 16,715 kg. (7,230 kg, 4,190 kg, 5,295 kg), stanowisko nr 12; brzeg od strony bloków
8. Rafał Kowalik, Piotr Konefał – 16,710 kg. (5,235 kg, 4,835 kg, 6,640 kg), stanowisko nr 3; brzeg od strony lasu
9. Mateusz Miernik, Dominik Bzymek – 14,380 kg. (7,740 kg, 6,640 kg), stanowisko nr 4; brzeg od strony lasu
10. Bartosz Pięta, Kacper Gałczyński – 11,315 kg. (5,260 kg, 6,055 kg), stanowisko nr 2; brzeg od strony lasu
Dziękujemy zawodnikom za współzawodnictwo w przyjaznej atmosferze. Szczególne podziękowania kierujemy dla osób, którzy bezinteresownie przyczynili się do wykoszenia stanowisk wędkarskich tydzień przed zawodami.
Dziękujemy Jadłodajnia u Braci za pyszne, dwudaniowe posiłki dla zawodników.
Zapraszamy na kolejne zawody – o terminie poinformujemy wkrótce na naszym profilu Facebook, gdzie na bieżąco umieszczamy informacje związane z działalnością naszego Koła PZW.