Rześki poranek 10 października zgromadził nad suchedniowskim zbiornikiem zwolenników połowu ryb drapieżnych metodą „spinningową”. Przy zaporze zbiornika o godz. 9:00 prezes Koła PZW Suchedniów Mieczysław Ciszewski powitał zgromadzonych wędkarzy, a następnie zastępca kapitana sportowego Tadeusz Turski omówił regulamin zawodów.
Gościem specjalnym chcącym poznać strukturę związku wędkarskiego w Suchedniowie i problemy tutejszych wędkarzy był miejski radny, kierownik Oddziału w Urzędzie Marszałkowskim w Kielcach, kandydat KWW na burmistrza Suchedniowa – Cezary Błach.
Jak wszyscy wiemy opady deszczu w bieżącym roku spowodowały duże zanieczyszczenie środowiska wodnego poprzez spływ zanieczyszczeń w postaci gliny z budowy drogi ekspresowej S-7 oraz ścieków z gospodarstw znajdujących się w obrębie górnego biegu rzeki Kamionki. Walka z problemem ścieków dostających się do rzeki toczona jest przez lokalne władze od lat, a problem nadal pozostaje nierozwiązany. Stan wody w zbiorniku przekroczył wszelkie normy jakościowe, przez co w okresie wakacyjnym doszło do całkowitego zamknięcia kąpieliska. Wiosną tuż po opadach woda w zbiorniku zrobiła się czerwona od spływającej rzeką gliny. Ponadto po badaniach SANEPID okazało się, że w zbiorniku występują bakterie esherisha coli. Zalew, który powinien być wizytówką naszego miasta z roku na rok jest coraz to bardziej zamulony i zarośnięty. Warto wspomnieć, że od lat 70-tych kiedy to powstał, nie był rewitalizowany, a jedyne prace do jakich doszło w kwestii odmulenia, miały miejsce na małej powierzchni od strony ośrodka OSiR. Zbiornik wymaga zatem gruntownego remontu, ale środki gminne nie są wystarczające by rozwiązać ten problem.
Cezary Błach jest pracownikiem Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego, gdzie zajmuje się m. in pozyskiwaniem środków unijnych, a pieniądze z unii to chyba jedyna nadzieja dla wędkarzy z Suchedniowa. Goszcząc na zawodach przybliżył wędkarzom zamierzenia dotyczące rewitalizacji parku miejskiego wraz z odmuleniem zalewu.
Wracając do spinningowania, zawody trwały 3 godziny, w których wędkarze zdążyli „przeczesać” wodę zbiornika najrozmaitszymi przynętami. Brania nie dopisywały wszystkim, ale dwóm zawodnikom udało się dostać na podium. W końcowym etapie zawodów łupem kol. Michała Łubka padł szczupak o długości 48 cm, natomiast na przynętę kol. Roberta Wołowca pokusił się pasiasty okoń. Zawodnicy ci zajęli kolejno pierwsze i drugie miejsce. Z rąk goszczącego na dzisiejszych zawodach radnego pana Cezarego Błacha, kol. Michał Łubek, jako zwycięzca zawodów otrzymał dobrej marki kołowrotek. Zawody zakończono wspólnym ogniskiem z pieczeniem kiełbasek. To już ostatnie zawody w tym sezonie, udane jak wszystkie poprzednie. Mamy nadzieję, że sezon wędkarski 2011 będzie równie udany, a nawet lepszy w stosunku do minionego.
Na zakończenie ważna informacja dla wędkarzy – Zarząd Koła PZW w Suchedniowie wprowadził całkowity zakaz połowu ryb na suchedniowskim zalewie – do 31.12.2010 r.. Woda w zbiorniku została upuszczona do stanu zimowego, a poziom lustra wody znacząco się obniżył, przez co większość ryb skupiła się w okolicach tamy – sytuacja ta byłaby wykorzystywana przez kłusowników, dlatego też w trosce o rybę Zarząd Koła w porozumieniu z Zarządem Okręgu wprowadził całkowity zakaz połowu na zalewie w Suchedniowie, o czym miejscowi wędkarze zostaną poinformowani stosownymi tablicami ulokowanymi wokoło zbiornika, tak jak miało to miejsce w latach ubiegłych.